Międzyrządowy Panel do spraw Zmian Klimatu (IPCC – International Panel on Climate Change) to powołana pod auspicjami ONZ instytucja zajmująca się dostarczaniem światu zgodnych z najlepszą wiedzą naukową informacji na temat zmiany klimatu oraz jej skutków politycznych i ekonomicznych. W ramach swojej misji przygotowuje cyklicznie obszerne (liczące tysiące stron) raporty podsumowujące aktualny stan wiedzy. Czy dokumenty te są przydatne dla decydentów? W jakim stopniu zawarte w nich informacje przenikają do społeczeństwa? Przeanalizowano to w ramach projektu „AR5 w Europie”.
Sfinansowany przez Norweską Radę Badań projekt „AR5 w Europie” zrealizowano w ramach tak zwanej Inicjatywy Wspólnego Planowania w dziedzinie Klimatu (JPI-Climate). Miał on na celu przeanalizowanie, jak najważniejsze wiadomości z piątego raportu Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu (skrót AR5 oznacza „piąty raport podsumowujący” – Fifth Assessment Report, czytaj więcej: Podsumowując podsumowanie – V raport IPCC) były przekazywane i wykorzystywane przez decydentów w różnych kontekstach społeczno-politycznych. Analiza sytuacji w Norwegii, Hiszpanii, Polsce, Wielkiej Brytanii i Holandii umożliwiła interpretację związku między raportami IPCC, a podejmowaniem decyzji w różnych krajach Europy.
Mandat IPCC obejmuje dostarczenie decydentom obiektywnych i wyważonych informacji naukowych na temat zmian klimatycznych, ich przyczyn, skutków i możliwości rozwiązań (tzn. przeciwdziałania zmianie klimatu i adaptacji do zmian). Jako pośrednik między nauką i praktyką, IPCC przekazuje decydentom wiedzę umożliwiającą podejmowanie decyzji bazujących na najlepszej wiedzy naukowej. Okazuje się jednak, że przyjęcie materiału IPCC w różnych krajach wygląda różnie.
Istnieje szereg czynników kontekstowych, które wpływają na rozpowszechnianie i interpretację materiału IPCC w różnych krajach. Kraje takie jak Norwegia – bogata w ropę i gaz, Polska – zależna od węgla, nisko położona Holandia (dla której wzrost poziomu morza towarzyszący ociepleniu jest wielkim problemem), czy Hiszpania – kraj w głębokim kryzysie gospodarczym, mogą inaczej odbierać i interpretować materiał z raportów IPCC. W poszczególnych krajach istnieją różne mechanizmy i procedury związane z doradztwem strategicznym oraz transmisją wiedzy ze świata nauki do świata polityki.
Prawdopodobnie dla czytelników portalu Nauka o klimacie nie jest zaskoczeniem, że przyjęcie materiału IPCC w Polsce znacznie różni się od innych badanych krajów europejskich. Podobnie, rola tzw. punktu kontaktowego IPCC w Polsce jest inna niż np. w Norwegii. Norweski punkt kontaktowy IPCC ma silną pozycję, zaplecze biurowe i rzeczywisty wpływ na krajową scenę polityczną. W Polsce, tzw. punkt kontaktowy IPCC również istnieje. Jest to kompetentna i dobrze wykwalifikowana osoba. Brakuje jednak specyfikacji zakresu jej obowiązków, więc o podjęciu konkretnych działań pośrednika między IPCC i polskim rządem decyduje jej własna inicjatywa. Temat zmiany klimatu wśród polskich decydentów nie cieszy się niestety szczególnym zainteresowaniem.
Polska jest bardzo silnie uzależniona od węgla i ma zobowiązania związane z Protokołem z Kioto. W jej przypadku jednak nie sprawdza się hipoteza, zgodnie z którą te czynniki przekładają się na wysoki poziom uwagi jaką media poświęcają zagadnieniom klimatycznym. Pomimo znaczących długoterminowych konsekwencji polityki klimatycznej UE dla polskiej gospodarki, zainteresowanie tematyką IPCC, zarówno w prasie jak i w telewizji, było w Polsce znacznie niższe niż w innych krajach europejskich.
Pomiar zainteresowania mediów może być traktowany jako prosty lecz istotny sposób określenia relacji między mediami i społeczeństwem. O zainteresowaniu mediów daną tematyką decydują czynniki wewnętrzne związane z mediami (np. istnienie zainteresowanych dziennikarzy, kultura dziennikarska, dostępna przestrzeń dla artykułów redakcyjnych, wielkość i zasoby organizacji medialnej, a także priorytety redakcji czy właścicieli). Istotne są jednak także zewnętrzne czynniki społeczne, na przykład powszechność zainteresowania tematyką, priorytety polityczne dominujących partii, siła sektora organizacji pozarządowych, a także takie zagadnienia, jak podatność kraju na konsekwencje zmiany klimatu, obowiązki wynikające z międzynarodowych porozumień dotyczących ochrony klimatu, czy też zależność gospodarki od węgla.
Międzynarodowe porównania pokazują Polskę jako kraj wyraźnie odbiegający od wielu innych państw członkowskich UE ze względu na niski poziom obaw związanych ze zmianą klimatu. Taka postawa znacznej części ludności w Polsce może być po części odzwierciedleniem poglądów i postaw niektórych polityków oraz partii politycznych, a także kilku „sceptycznych” naukowców, po których opinie sięgają często dziennikarze i publicyści.
Zobacz też wywiad z prof. Kundzewiczem, przeprowadzony podczas COP 19.
Niższy poziom zainteresowania raportami IPCC w polskich mediach może również wynikać z faktu, że dziennikarze potrzebują wiarygodnych źródeł wiedzy, więc istnienie niewielkiej liczby polskich autorów IPCC ogranicza rozpowszechnianie wyników prac tej organizacji. Ponadto, niezależnie od orientacji politycznej, polscy politycy nominalnie wspierają podejmowanie międzynarodowych działań w sprawie ograniczenia zmiany klimatu, o ile nie oznacza to konieczności rezygnacji z węgla. Tradycyjnie pozytywne nastawienie opinii publicznej do węgla (choć ostatnio wyraźnie pogarszające się) oraz niski poziom zaniepokojenia zmianami klimatycznymi wśród ludności Polski w porównaniu do innych krajów europejskich mogą być również istotnymi czynnikami tłumaczącymi różnice. Jednak dziennikarze i redaktorzy nie wybierają tematyki, która – ich zdaniem – nie jest interesująca dla odbiorców. Niski poziom zainteresowania mediów materiałami z raportów IPCC oraz niski poziom zaniepokojenia społeczeństwa zmianami klimatycznymi prawdopodobnie są powiązane ze sobą i wzmacniają się wzajemnie.
prof. Zbigniew W. Kundzewicz
Fajnie, że tu jesteś. Mamy nadzieję, że nasz artykuł pomógł Ci poszerzyć lub ugruntować wiedzę.
Nie wiem, czy wiesz, ale naukaoklimacie.pl to projekt non-profit. Tworzymy go my, czyli ludzie, którzy chcą dzielić się wiedzą i pomagać w zrozumieniu zmian klimatu. Taki projekt to dla nas duża radość i satysfakcja. Ale też regularne koszty. Jeśli chcesz pomóc w utrzymaniu i rozwoju strony, przekaż nam darowiznę w dowolnej wysokości