STANOWISKO NAUKI
Choć człowiek wydaje się niczym wobec całej planety, okazuje się jednak, że ma już wystarczające możliwości, by na nią wpływać. To emitowany przez ludzką działalność dwutlenek węgla powoduje globalne ocieplenie.
MIT
Twierdzenie, że człowiek jest w stanie wpłynąć na klimat to przejaw pychy. Jesteśmy maleńkim okruchem w porównaniu z siłami natury.
W obliczu sił natury, manifestujących się w postaci katastrofalnych powodzi czy huraganów czujemy się przytłoczeni i bezsilni. Czy możemy więc wywierać znaczący wpływ na całą planetę? Okazuje się, że jak najbardziej. Mimo, że nie potrafimy wpłynąć na pojedyncze zjawiska meteorologiczne, wywieramy długoterminowy wpływ na klimat, którego te zjawiska są częścią.
Poczynając od rewolucji przemysłowej, działalność człowieka i związane z nią rosnące zużycie paliw kopalnych znacząco zmieniły skład ziemskiej atmosfery. W niektórych przypadkach nasz wpływ jest bezpośredni i nie budzący wątpliwości. Dobrym przykładem takiej działalności jest niszczenie warstwy ozonowej przez wypuszczane przez człowieka do atmosfery freony. Znaczące dla atmosfery mogą być również zmiany sposobu zagospodarowania terenu: wylesianie i osuszanie bagien powodują zmniejszenie ilości pary wodnej w atmosferze, a nawadnianie pól – jej zwiększanie. Z czasem taka aktywność człowieka wywołuje zmiany w przestrzennym rozkładzie opadów: pustynie zamieniają się w obszary zielone, a inne tereny pustynnieją.
W większości przypadków jednak wpływ człowieka na klimat jest bardziej złożony. Za największe zmiany klimatu Ziemi odpowiedzialna jest nasza działalność związana z emisją gazów cieplarnianych, a szczególnie CO2.
Pomimo tego, że jedynie około połowy naszych emisji pozostaje w atmosferze (druga połowa jest pochłaniania przez oceany i roślinność), stężenie CO2 w atmosferze szybko rośnie.
W ciągu setek tysięcy lat cykli epok lodowcowych koncentracja dwutlenku węgla w atmosferze oscylowała w zakresie 180-300 ppm.
Obecna koncentracja sięga 400 ppm, a tempo jej narastania, wynoszące 2 ppm rocznie, jest wyjątkowo szybkie . Badania pokazują, że tak dużej ilości dwutlenku węgla jak obecnie, nie było w atmosferze od kilku, a może nawet kilkunastu milionów lat. Trudno uznać ten fakt za przypadkowy. Dramatyczny, trzydziestoprocentowy wzrost stężenia CO2 spowodowany został przez coraz większe zużycie paliw kopalnych, na co posiadamy cały szereg dowodów obserwacyjnych.
Oczywiście istnieją również naturalne źródła CO2, takie jak oceany czy wulkany. Tak się jednak składa, że naukowcy mają sposoby na odróżnienie emitowanego przez nie dwutlenku węgla od gazu pochodzącego ze spalania paliw kopalnych. Zmiany składu izotopowego atmosferycznego CO2 oraz towarzyszący im spadek koncentracji tlenu w powietrzu świadczą o tym, że za rosnącą zawartość dwutlenku węgla w atmosferze odpowiada człowiek i nasze spalanie paliw kopalnych.
CO2 jako najbardziej rozpowszechniony (obok pary wodnej ) gaz cieplarniany powoduje największy przyrost efektu cieplarnianego i wzrost średniej temperatury. Sytuacja ta skutkuje zmianami układu prądów morskich, występowania i natężenia zjawisk pogodowych, topnieniem lodowców i całym szeregiem innych zjawisk. Inne działania ludzkie wpływające na cały system klimatyczny to m.in. zmiany zagospodarowania powierzchni Ziemi oraz emisje aerozoli (patrz np. WMO). Dlatego, chociaż nie umiemy sterować pogodą, wywieramy jednak bardzo znaczący wpływ na klimat Ziemi.
Aleksandra Kardaś, na podstawie Skeptical Science Konsultacja merytoryczna: prof. Szymon P. Malinowski
Fajnie, że tu jesteś. Mamy nadzieję, że nasz artykuł pomógł Ci poszerzyć lub ugruntować wiedzę.
Nie wiem, czy wiesz, ale naukaoklimacie.pl to projekt non-profit. Tworzymy go my, czyli ludzie, którzy chcą dzielić się wiedzą i pomagać w zrozumieniu zmian klimatu. Taki projekt to dla nas duża radość i satysfakcja. Ale też regularne koszty. Jeśli chcesz pomóc w utrzymaniu i rozwoju strony, przekaż nam darowiznę w dowolnej wysokości