Wg naukowców grozi nam wzrost temperatury o 4°C, choć apelowali o zatrzymanie ocieplenia na poziomie 2°C. Te dwa stopnie ocieplenia względem czasów przedprzemysłowych to próg bezpieczeństwa.
W minionych 10-15 latach spowolnił wzrost średniej temperatury przy powierzchni Ziemi. Badacze wiążą to z przebiegiem cyklicznych zmian na Pacyfiku.
Jednym z najistotniejszych skutków rosnącego zanieczyszczenia jest
zakwaszanie oceanów, pochłaniających około ¼ uwalnianego przez nas
dwutlenku węgla.
W 1988 roku James Hansen przedstawił prognozę wzrostu średniej temperatury powierzchni Ziemi w trzech scenariuszach i… jeden z nich się sprawdził.
Na stronie internetowej gminy Jarocin wójt gminy Zbigniew Walczak zamieścił oświadczenie: „Ogłaszam wszem wobec i każdemu z osobna, że na terenie Państwa Jarocin nie występuje zjawisko globalnego ocieplenia.”.
Dlaczego nie mieliśmy globalnego ocieplenia w epoce Rewolucji Przemysłowej? Ówczesne emisje CO2 były jedynie mikroskopijnym ułamkiem tego, co emitujemy obecnie.
Chociaż w holocenie był okres, kiedy zasięg arktycznego lodu morskiego był mniejszy niż dzisiaj, aktualny zasięg lodu jest najmniejszy na przestrzeni ostatnich kilku tysiącleci.
Zmianami aktywności wulkanicznej można wyjaśnić około 10% ocieplenia od roku 1979 do 2005 zaś w okresie 1889-2006 ich wpływ na klimat był wręcz chłodzący.