Współcześnie obserwowana zmiana klimatu doprowadziła do ocieplenia niemal całej planety w znacznie większej skali i intensywności, niż miało to miejsce w czasie Średniowiecznego Optimum Klimatycznego.
MIT
Średniowieczne Optimum Klimatyczne było cieplejsze niż obecne czasy. To oznacza, że obecne ocieplenie nie jest wyjątkowe i dlatego musi być naturalne, a nie spowodowane przez człowieka.
Średniowieczne Optimum Klimatyczne (Medieval Warm Period, MWP) oznacza okres od mniej więcej połowy X do połowy XIII wieku, w czasie którego panował klimat cieplejszy niż w przeciągu kolejnych kilkuset lat, czyli tzw. Małej Epoce Lodowej (Little Ice Age, LIA), obejmującej umownie czas od początku XVI do połowy XVIII wieku.
Współczesne badania klimatologów, których najpełniejsza kompilacja została opracowana w ramach projektu PAGES 2k, wskazują że:
współczesna antropogeniczna zmiana klimatu jest pod względem skali bezprecedensowa w porównaniu do zmian naturalnych które miały w miejsce w ciągu ostatnich 2000 lat,
w odróżnieniu od obecnego globalnego ocieplenia, wcześniejsze zmiany (naturalne) manifestowały się jako lokalne wahania temperatury.
Pokazuje to poniższa mapka, przedstawiająca rekonstrukcję różnicy średniorocznej temperatury powietrza pomiędzy Średniowiecznym Optimum Klimatycznym (950-1250 r. n.e.) a trzema ostatnimi dekadami, opartą na danych paleoklimatycznych z archiwum PAGES 2k.
Ponieważ porównujemy w niej dwa okresy o różnej długości, należy ją interpretować jako dowód na to, że cały umowny 300-letni okres Średniowiecznego Optimum Klimatycznego generalnie nie był cieplejszy od czasów współczesnych ani w skali globalnej, ani nawet lokalnie, niemal na całej powierzchni planety. Porównania dotyczące krótszych, dekadowych okresów pokazałyby miejsca, gdzie w średniowieczu panowały temperatury zbliżone, albo nawet (znacznie rzadziej) cieplejsze niż obecne, jednak w żadnym czasie nie objęły one większości globu.
„Ciepłe średniowiecze” – skąd wziął się ten pomysł?
Terminem Średniowieczne Optimum Klimatyczne (Medieval Warm Period, MWP, w nowszej literaturze naukowej używa się też terminu Medieval Climate Anomaly, MCA) zwykło się określać okres od mniej więcej połowy X do połowy XIII wieku. W okresie tym miał panować cieplejszy klimat niż w przeciągu kolejnych kilkuset lat, czyli w okresie zwanym Małą Epoką Lodową (Little Ice Age, LIA), obejmującym umownie czas od początku XVI do połowy XVIII wieku. Oba terminy spopularyzował w latach 60-tych ubiegłego wieku brytyjski klimatolog Hubert Lamb (w artykule “The early medieval warm epoch and its sequel”), a jego perspektywa wciąż kształtuje popularne, współczesne wyobrażenia na temat skali ocieplenia średniowiecznego, i tego jak porównuje się do obecnego, antropogenicznego globalnego ocieplenia.
W swoich badaniach Lamb opierał się głównie na danych pochodzących z obszaru Europy Zachodniej, czasami anegdotycznych i interpretowanych w dość swobodny sposób. Punktem odniesienia dla opracowanej przez niego syntezy historii klimatu ostatniego tysiąclecia była zaś pierwsza połowa XX wieku. W szczególności, często przywoływany w dyskusjach o ciepłym średniowieczu wykres pokazujący zmiany temperatury w ostatnim tysiącleciu został pierwotnie opracowany właśnie przez Lamba i opublikowany w roku 1965.
Choć często prezentuje się go jako przedstawiającego zmiany średniej globalnej temperatury, w wersji oryginalnej wykres Lamba dotyczył temperatury środkowej Anglii, przy czym kształt krzywej oparty był o subiektywną opinię Lamba co do tego jak ciepłe “powinno” być średniowiecze.
Klimat średniowiecza a współczesność
Choć więc mit o wyjątkowo ciepłym średniowieczu ma korzenie w rzeczywistych badaniach klimatologicznych, są to już badania przestarzałe, i to na dwa sposoby:
Postęp naukowy sprawił, że nasza wiedza na temat klimatu średniowiecza zmieniła się od czasów Lamba.
Zmienił się sam klimat, a obecna “współczesność” jest dużo cieplejsza niż ta z lat 50-tych i 60-tych XX w. Dla przykładu, średnia roczna temperatura lądów środkowych szerokości geograficzne półkuli północnej – czyli obszaru obejmującego większość Europy, Ameryki Północnej i Azji, których historię klimatyczną znamy najlepiej w ciągu ostatnich 60 lat (od początku lat 60. XX w. do początku lat 20. XX w.) wzrosła o ok. 1,5 °C.
że współczesna antropogeniczna zmiana klimatu jest pod względem skali bezprecedensowa w porównaniu do zmian naturalnych które miały w miejsce w ciągu ostatnich 2000 lat,
oraz że w odróżnieniu od obecnego globalnego ocieplenia, wcześniejsze zmiany (naturalne) manifestowały się jako lokalne wahania temperatury. Dla przykładu większość Europy była średnio cieplejsza przed rokiem ok. 1250 (“Średniowieczne Optimum Klimatyczne”) niż w kolejnych stuleciach (“Mała Epoka Lodowa”) jednak zmiany te były natury lokalnej (Wanner i in., 2022).
To, że zmiany te były mniejsze niż obserwowane podczas trwającego obecnie globalnego ocieplenia pokazuje poniższa mapa, przedstawiająca rekonstrukcję różnicy średniorocznej temperatury powietrza pomiędzy Średniowiecznym Optimum Klimatycznym (950-1250 r. n.e.) a trzema ostatnimi dekadami, oparta na informacjach z archiwum danych paleoklimatycznych PAGES 2k.
Ponieważ porównujemy na niej dwa okresy o różnej długości, należy ją interpretować jako dowód na to, że cały umowny 300-letni okres Średniowiecznego Optimum Klimatycznego generalnie nie był cieplejszy od czasów współczesnych ani w skali globalnej, ani nawet lokalnie, niemal na całej powierzchni planety. Porównania dotyczące krótszych, dekadowych okresów pokazałyby miejsca, gdzie w średniowieczu panowały temperatury zbliżone, albo nawet (znacznie rzadziej) cieplejsze niż obecne, jednak w żadnym czasie nie objęły one większości globu.
Ciepła Grenlandia?
Dzięki badaniom paleoklimatologów możemy też przyjrzeć się bardziej szczegółowo miejscom, których nazwy często padają w dyskusjach o średniowiecznym ociepleniu. Najsłynniejszym z nich jest Grenlandia, skolonizowana przez Wikingów w X wieku i opuszczona przez nich w wieku XVI.
Osadnictwo Wikingów w Grenlandii w popularnej świadomości miało być spowodowane bardziej sprzyjającymi warunkami klimatycznymi, a jego koniec miało przynieść nastanie Małej Epoki Lodowej. W rzeczywistości jednak równie istotne, a może i nawet ważniejsze, były uwarunkowania społeczne, polityczne i ekonomiczne, które rządziły życiem średniowiecznych mieszkańców nie tylko samej Grenlandii, ale i szerszego rejonu Północnego Atlantyku pozostającego pod wpływem królestw Norwegii i Szwecji.
Rekonstrukcje paleoklimatyczne oparte na analizie rdzeni lodowych z lądolodu Grenlandii potwierdzają istnienie cieplejszego okresu we wczesnym średniowieczu i późniejszego ochłodzenia, jednak wynikające z nich zmiany temperatury są raczej niewielkie, a ostatnie dekady antropogenicznej zmiany klimatu są najcieplejsze w całym tysiącleciu. Do podobnych wniosków prowadzą również rekonstrukcje zmian temperatury w całej Arktyce i ze średnich szerokości geograficznych półkuli północnej.
Fajnie, że tu jesteś. Mamy nadzieję, że nasz artykuł pomógł Ci poszerzyć lub ugruntować wiedzę.
Nie wiem, czy wiesz, ale naukaoklimacie.pl to projekt non-profit. Tworzymy go my, czyli ludzie, którzy chcą dzielić się wiedzą i pomagać w zrozumieniu zmian klimatu.
Taki projekt to dla nas duża radość i satysfakcja. Ale też regularne koszty.
Jeśli chcesz pomóc w utrzymaniu i rozwoju strony, przekaż nam darowiznę w dowolnej wysokości